Dziś (21.05.2018 – poniedziałek) wyjazdowy mecz w Jarosławiu z tamtejszym SMS rozegrają młodzicy starsi, a jutro juniorzy młodsi KS Ekoball Sanok podejmą na boisku w Bykowcach drużynę Ziomków Rzeszów.
TRAMPKARZ STARSZY
EKOBALL SANOK 11:1 APPN MIELEC (5:0)
Bramki: Florczak 1’ 17’ 37’, Janusz 22’ 39’ 55’, Solon 26’ 43’, Filipowicz 32’, Herman 46’, Wójcik 61’
Skład: Uluszczak J. – Uluszczak A., Malczak, Drwięga, Wójcik, Mermer, Herman, Filipowicz, Słuszkiewicz, Trybała, Florczak. Zmiany: Solon, Piotrowski, Janusz.
Relacja trenera Dawida Romerowicza:
Drużyna APPN Mielec stawiła się na mecz w 18-osobowym składzie, co wskazywało, że zapowiada się ciekawe i zacięte widowisko (w Mielcu remis 1-1). Niestety dla drużyny z Mielca nie był to przyjemny mecz, bowiem to nasza drużyna zdominowała wydarzenia na boisku. Atak za atakiem sunął od początku do końca meczu. W większości stwarzane sytuacje kończyły się strzelonymi bramkami, za co warto pochwalić naszych chłopaków. Niełatwo jest nawet w takich meczach, gdzie ma się dużą przewagę, nastrzelać 11 bramek przeciwnikowi – a mogło ich być o kilka więcej. Tym zwycięstwem wskoczyliśmy na fotel lidera wyrównując się punktami z Siarką Tarnobrzeg. Do końca pozostało 5 kolejek, w których będziemy starali się podtrzymać zwycięską passę.
______________________________________
TRAMPKARZ MŁODSZY
EKOBALL SANOK 5:2 POLONIA PRZEMYŚL (1:1)
Bramki: Cyprych D. 25’ 57’, Błażowski 40’ 52’ 61’
Skład: Pietrzkiewicz – Zych, Futyma, Struzik, Gawlewicz Mat., Gawlewicz Mik., Żuchowski, Cyprych D., Makarski, Błażowski, Słapiński. Zmiany: Śliwiak, Dąbrowski, Karczyński, Szylak, Izdebski, Biega, Adamski.
Relacja trenera Damiana Popowicza:
Bardzo dobre widowisko w wykonaniu obydwu drużyn, dużo pięknych akacji, bramek i walki o każdą piłkę, szczególnie w drugiej połowie. W mecz lepiej wchodzą goście, już w 7. minucie po sytuacji sam na sam zdobywają pierwszą bramkę. Po niemrawym początku zabieramy się do odrabiania strat, na bramkę Przemyślan sunie wiele ataków. Wyrównanie przynosi nam akcja z 26. minuty – z dystansu strzela Błażowski, piłka trafia w poprzeczkę, a dobitka Cyprycha ląduje w siatce. Drugą połowę znowu zaczynamy fatalnie, przy biernej postawie obrońców zawodnik Polonii mija trzech naszych graczy, dogrywa piłkę na 5. metr i znowu przegrywamy. Od tego momentu na boisku rządził już tylko Ekoball. Trzy bramki w krótkim odstępie czasu zdobywa Błażowski po dokładnych asystach kolejno: Słapińskiego, Makarskiego i Zycha, a jeszcze jedno trafienie dokłada Dominik Cyprych, który po raz
drugi wykazał najwięcej sprytu w polu karnym. Bardzo cieszy, że drużyna dwa razy pozytywnie reagowała na stratę bramek i cały czas dążyła do odrabiania strat.
___________________________________
MŁODZIK MŁODSZY
SIARKA TARNOBRZEG 1:2 EKOBALL SANOK (1:1)
Bramki: Filipczak A. 29’, Bobowski 40’
Skład: Haduch – Nowak Sz., Nowak J., Mateja, Lemko, Filipczak A., Zięba, Serednicki, Bobowski, Filipczak F., Kasperek, Kowalik, Andrzejewski, Król K.
Relacja trenera Tomasza Matei (zastępstwo):
Bardzo cenne i jak najbardziej zasłużone zwycięstwo Młodzików młodszych z Siarką Tarnobrzeg. Mecz ten miałem przyjemność poprowadzić w zastępstwie za Trenera Adama, który w tym samym czasie rozgrywał mecz seniorski. Spośród czternastu zawodników, sześciu stanowili chłopaki z rocznika 2007, którzy mogli sprawdzić się w meczu ligowym. Sam mecz lepiej rozpoczęła drużyna Siarki, jednak bardzo dobrze zagrała defensywa naszego zespołu. Pierwsza bramka pada po błędzie naszych młodszych zawodników, co skrzętnie wykorzystał zawodnik Siarki strzałem przy słupku. Od tej pory zdobywamy coraz większą przewagę, na boki wchodzą „Gucie” i to właśnie oni podkręcają tempo. Przed końcem pierwszej połowy bardzo ładną akcję przeprowadza Mati z Filipem, po czym w narożniku boiska Filip wymija dwóch zawodników i wystawia piłkę Augustowi, który zdobywa swoją debiutancką bramkę w lidze. Druga połowa to bardzo mądra gra naszego zespołu, coraz częściej jesteśmy pod bramką przeciwnika. Po jednej takiej akcji mamy rzut wolny, wykonywany przez Szymona i do odbitej przez bramkarza piłki dopada Dawid, kierując ją do bramki. Do końca meczu kontrolujemy sytuację na boisku i stwarzamy jeszcze kilka okazji bramkowych. Po jednej z nich Filip August cudownie lobuje bramkarza, który końcówką palców zmienia lot piłki i gdy wszyscy widzieli ją w bramce, ta odbija się od słupka. Podsumowując, bardzo fajny mecz, a przede wszystkim bardzo podobała mi się atmosfera między starszymi a młodszymi chłopakami – przed, w trakcie, a także po meczu, bo nie tylko wynik sportowy, ale atmosfera w zespole pokazuje, że praca z naszymi młodymi piłkarzami zmierza w jak najlepszym kierunku.
