Piłkarze Ekoball Stali Sanok zremisowali bezbramkowo na własnym stadionie z drużyną Głogovii Głogów Małopolski. Pomimo starań i walki nasi zawodnicy nie potrafili pokonać bramkarza rywali. Znowu zabrakło skuteczności pod bramką czy nieco szczęścia, a trudy sezonu mocno dają znać szczególnie naszemu fizjoterapeucie, który co mecz ma sporo pracy.
W meczu nie działo się niestety zbyt wiele. Obie ekipy stworzyły kilka sytuacji, ale nie było raczej mowy o dominacji którejś ze stron. Tymczasem, inne zespoły walczące o utrzymanie wykorzystały kolejny raz naszą stratę punktów, wygrywając swoje mecze. Na ten moment spadamy i musielibyśmy wygrać oba ostatnie mecze i liczyć na stratę punktów Sokoła Kamień, Legionu Pilzno oraz Wisłoka Wiśniowa, by zdołać się wygrzebać ze strefy spadkowej.
Zapraszamy na dwa ostatnie mecze w tym sezonie. Matematycznie nadal mamy szanse na utrzymanie i nie pozostaje nam nic innego jak tylko wierzyć w naszych zawodników i sztab. Bardzo prosimy o wsparcie kibiców zarówno w domu jak i na wyjazdach. Cały Sanok Żółto-Niebieski.
