Ekoball Stal Sanok 2:0 Sokół Kamień – Ważne zwycięstwo w kluczowym momencie

Mecz z Sokołem Kamień nie miał należeć do tych łatwych i nie należał. To spotkanie wydawało się kluczowe, patrząc na moment sezonu oraz to jak regularnie punktują zespoły znajdujące się w tabeli pod nami.

Zawodnicy Geo-Eko Ekoball Stali Sanok pokazali jednak jakość, determinację oraz doświadczenie, dzięki czemu wygrali 2:0. Ważne 3 punkty w domowym meczu, zachowanie czystego konta oraz nieustępliwa gra pomimo trudnego momentu – to na pewno najlepszy prezent, jaki podopieczni Piotra Kota mogli zrobić swojemu trenerowi w jego urodziny.

W ostatnich meczach osiągaliśmy niezłe wyniki, ale nie były to łatwe spotkania. Podobnie było i w tym meczu, w którym pierwsze minuty nie pokazały mocnej dominacji którejś z ekip. W 25 minucie jednak szczęście nareszcie się do nas uśmiechnęło i to my otrzymaliśmy rzut karny, a nie jak bywało w tej rundzie, nasi przeciwnicy. Jedenastkę pewnie wykonał delegowany Szymon Słysz, który notuje bardzo dobry sezon zarówno pod względem bramek czy asyst jak i solidnej gry defensywnej.

Po zdobytej bramce było nieco łatwiej kontrolować to spotkanie, ale na pewno nie chcieliśmy stracić 3 punktów i nerwowej gry do końca meczu. Żółto-Niebiescy pokazali jednak determinację oraz doświadczenie i po stałym fragmencie gry dobili rywala, zdobywając w 77 minucie bramkę na 2:0. Andrew Rivera znowu pokazał, że „ma nosa” do znajdywania się w chaotycznych sytuacjach podbramkowych i ostatecznie to on skierował piłkę do bramki.

Wynik się już nie zmienił, a nasi zawodnicy mogli świętować ważne 3 punkty. Zbliżyliśmy się już tylko na 2 oczka do Sokoła i utrzymaliśmy przewagę nad innymi zespołami walczącymi o utrzymanie. Stabilizacja sytuacji nie będzie jednak łatwa, bo jak pokazuje ta kolejka, każdy może wygrać z każdym i nawet zespoły ze strefy spadkowej nieźle punktują. Wierzymy, że drużyna zachowa koncentrację i nadal będzie regularnie punktowała do końca sezonu

Kilka słów od trenera Piotra Kota: Cieszy zwycięstwo, strzelone 2 bramki i czyste konto z tyłu, choć nie był to łatwy mecz dla nas. Kilku chłopaków zagrało dzisiaj bardzo poobijanych po meczu z Igloopolem i martwiłem się, czy będą w stanie dograć mecz do końca. Szczęśliwie dali radę. Może nie było dzisiaj zbyt wielu płynnych akcji, ale dla nas najważniejsze są 3 pkt. Zagraliśmy dobrze w obronie, neutralizując najgroźniejszych zawodników gości i w końcu byliśmy skuteczni. 

Andrew Rivera po meczu: To był dla nas bardzo ważny mecz i cieszę się że mogłem pomóc drużynie.

Zapraszamy do kibicowania naszej drużynie zarówno na „Wierchach” jak i spotkaniach wyjazdowych. Potrzebny nam wasz doping teraz jak nigdy. Już niedługo Finał Okręgowego Pucharu Polski oraz ważne spotkania w Podkarpackiej IV Lidze.