Z przykrością dotarła do nas informacja o śmierci Pana Leszka. Przez znaczną część swojego życia zawodowego związany był z piłką nożną – najpierw z Klubem STAL SANOK, z kolei 5 ostatnich lat swojego życia spędził w KS EKOBALL-STAL SANOK. Pracował jeszcze do końca ub. roku, bo cieszył się niezłym zdrowiem, mimo kilku lat na karku. Lubił pracować, umiał pracować. Zawsze rzetelnie, uczciwie podchodził do swoich obowiązków. Mimo sugestii, by już odpoczął, nie chciał słyszeć o tym, by siedzieć w domu, bo jak twierdził „będzie się nudził, czego nie lubił, a tak zawsze jest między ludźmi”…Nawet gdy znalazł się w szpitalu, to liczył na rychłe wyjście z niego oraz… rzecz jasna – powrót do pracy… Przegrał niestety walkę z chorobą.
W dniu jutrzejszym uczcimy minutą ciszy pamięć Pana Leszka podczas meczu EKOBALL-STAL SANOK : IGLOOPOL DĘBICA.
Rodzinie zmarłego składamy najszersze wyrazy współczucia.
Panie Leszku – spoczywaj w pokoju.
