EKOBALL SANOK 6:0 UKS SMS RZESZÓW (2:0)
Bramki: Filipczak Filip x3, , Król Konrad x2, Filipczak August x1
Skład: Pelczarski Damian, Żak Maksymilian, Nowak Jakub, Podstawski Michał, Filipczak Filip, Filipczak August, Mateja Mateusz, Król Konrad, Sołtysik Miłosz, Pawłowski Kacper, Rolnik Eryk, Czerwiwiec Jan
Relacja trenera Tomasza Matei:
W zaległym meczu trzynastej kolejki młodzika młodszego podejmowaliśmy zespół UKS SMS Rzeszów. Pomimo bardzo wysokiej temperatury spotkanie bardzo dobre a co najważniejsze zwycięskie dla naszych chłopaków. W całym spotkaniu byliśmy zespołem lepszym stwarzając sobie bardzo dużo sytuacji bramkowych. Drużyna z Rzeszowa także miała swoje sytuacje w pierwszej połowie po złym ustawieniu naszej obrony, ale tradycyjnie Damian pokazał, że na sztuce bramkarskiej zna się bardzo dobrze. Pierwsza połowa kończy się wynikiem 2-0, w drugiej odsłonie nadal kontrolowaliśmy mecz i dokładamy jeszcze cztery bramki nie tracąc żadnej. Brawa dla chłopaków jednej i drugiej drużyny ponieważ zostawili bardzo dużo zdrowia na boisku.
Pomimo, iż była to przedostatnia kolejka dla nas niestety sezon już się zakończył. Ostatni mecz mieliśmy rozegrać w sobotę ze Stalą Rzeszów, jednak w tym dniu rozgrywamy finały Deichmanna w Nowym Sączu a drużyna z Rzeszowa ma „swoje zasady” i niestety nie zgodziła się na przełożenie meczu tak więc musimy oddać mecz bez walki. Mam tylko nadzieję, że w najbliższym czasie to ekipa z Rzeszowa będzie w podobnej sytuacji i będziemy mogli się im zrewanżować tym samym.
Same zwycięstwa i remis już dawno zapewniły awans naszym wspaniałym sportowcom. Na zakończenie sezonu trener Mateja wraz z cudownymi rodzicami zorganizowali zakończenie sezonu przy grillu na jak zawsze gościnnych obiektach Ekoballu.
Teraz przed chłopakami sobotni Ogólnopolski Finał Finałów Deichmanna w Nowym Sączu, później 2 tygodnie treningów i w końcu zasłużone 3-tygodniowe wakacje od piłki. Potem obóz w Trzebnicy i nowe wyzwanie już w lidze Młodzika Starszego.
Gratulacje za znakomitą postawę. Brawo.
Szczegóły meczu jutro.
