Świetny weekend ligowy młodzieży Ekoball-u. Cztery zwycięstwa „u siebie” + dwa wyjazdowe remisy w Podkarpackich Ligach

Juniorzy starsi:
EKOBALL SANOK 7:0 POLONIA PRZEMYŚL (4:0)

Bramki: Gomułka 4’ 65’, Kruczek 12’, Paszkowski 13’ 31’ 56′, Gazdowicz 74’

Skład: Michura – Kowalski, Wolański, Prajsnar, Gazdowicz, Pieszczoch, Kruczek, Paszkowski (65’ Gajda), Gomułka, Słysz (65’ Woźny), Szomko

Relacja trenera Grzegorza Pastuszaka:
W meczu z walczącą o utrzymanie Polonią Przemyśl wreszcie zagrało wszystko jak powinno. Była dokładność, skuteczność, zaangażowanie i współpraca między formacjami. Każdy z chłopaków zasługuje na pochwałę – jednak najlepszym zawodnikiem został nasz ‘Bugs Bunny’ Kacper Paszkowski – strzelec 3 bramek. Ten chłopak powinien wkrótce (jeśli nie „już”) grać „pierwsze skrzypce” w seniorach… Mam nadzieję, że cały czas będziemy szli do przodu, poprawiali grę oraz umiejętności indywidualne tak, aby na wiosnę godnie się zaprezentować w najlepszej ósemce Podkarpackiej Ligi Juniorów Starszych.

________________________________

Juniorzy młodsi:
EKOBALL SANOK 1:0 GRYF MIELEC (1:0)

Bramka: Kalemba 4’

Skład: Jagniszczak – Borowski, Władyka, Gadomski, Błażowski, Szul , Latusek , Pielech, Milczanowski (31’ Łuczycki), Kalemba (44’ Janusz), Karaś (67’ Solon)

Relacja trenera Sebastiana Jajko:
Skromne zwycięstwo, mimo wielu okazji do zdobycia bramek. Od początku spotkania zarysowała się przewaga gospodarzy, szybko potwierdzona bramką Kalemby po dograniu Szula. W tej odsłonie jeszcze kilka okazji bramkowych – najlepszą marnuje Kalemba, strzelając z kilku metrów w nogi leżącego już bramkarza. Ambitni goście praktycznie ani raz nie zagrozili bramce Jagniszczaka. W 30 minucie groźnej kontuzji doznaje Adrian Milczanowski, a na początku drugiej połowy z tego samego powodu boisko opuszcza Krystian Kalemba. W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie – Mielczanie walczą i dzielnie się bronią, szukając okazji do zdobycia bramki w kontrach. Gospodarze atakują, niestety sporo było w tych atakach nerwowości i nie udaje się podwyższyć wyniku (m.in.
strzał Janusza w słupek), przez co do końcowego gwizdka musieliśmy drżeć o wynik. Na szczęście ostatnia akcja gości kończy się niecelnym strzałem i zdobywamy 3 punkty. Gra nie była zła, o wiele gorsza skuteczność. Najważniejszy teraz jest jak najszybszy powrót do zdrowia naszych zawodników.

________________________________

Drużyny trampkarzy starszych oraz młodszych rozegrały mecz wyjątkowym terminie – w piątek po południu. Obydwa spotkania zakończyły się niespodziewanymi bezbramkowymi remisami, co w przypadku szczególnie trampkarzy młodszych, jeśli nie jest sensacją – to niespodzianką na pewno, wszak do tej pory nasz zespół wygrał wszystkie mecze, w tym z Czarnymi u siebie aż 11-0. Widać w chłopakach rozprężenie, po zapewnionym już awansie do wyższej grupy.
Relacje trenera Popowicza z rozegranych spotkań – jutro.

Trampkarze starsi:
CZARNI JASŁO 0:0 EKOBALL SANOK

Skład: Uluszczak – Malczak, Uluszczak, Solon, Zych, Mermer, Piotrowski, Szomko, Herman, Janusz, Florczak. Zmiany: Cyprych D., Gawlewicz, Filipowicz, Futyma

Relacja trenera Damiana Popowicza (zastępstwo):
Przez całe spotkanie nasza drużyna posiadała olbrzymią przewagę. Mimo, że gra nie była tego dnia najlepsza, okazji strzeleckich nie brakowało. Wystarczy przytoczyć sytuację, w której nasi chłopcy w jednej akcji 2 razy obijali poprzeczkę bramki. Gospodarze raz groźnie skontrowali, lecz dobrze zachował się Uluszczak. Do końca spotkania napór na drużynę z Jasła nie przyniósł efektu, a piłkę meczową zmarnował Florczak. Zdecydowanie zasłużyliśmy na 3 punkty, w tym meczu lecz zabrało szczęścia.

_______________________________

Trampkarze młodsi:
CZARNI JASŁO 0:0 EKOBALL SANOK

Skład: Szylak – Cyprych A., Zarzyka, Struzik, Zych, Gacek, Żuchowski, Gawlewicz, Cyprych D., Dybuś, Błażowski. Zmiany: Sołtysik, Kądziołka, Sieradzki, Zagórda, Futyma, Adamski

Relacja trenera Damiana Popowicza:
Chłopcy z rocznika 2004 zapatrzyli się na starszych kolegów. Pierwsze minuty to ładna gra z naszej strony. Próbujemy budować ciekawe akcje, gra toczy się na połowie gospodarzy. Po kwadransie gry coś się zacięło, chłopcy grali jakby pierwszy raz wyszli na duże boisko. Obraz gry do końca pierwszej połowy nie uległ już zmianie. Druga część spotkania to już zdecydowanie inny mecz – chłopcy walczą o każdą piłkę, różnymi sposobami próbują sforsować zasieki obronne przeciwników, ale podobnie jak u trampkarzy starszych, nie przyniosi to spodziewanych rezultatów.

____________________________

Młodzicy starsi:
EKOBALL SANOK 4:1 SMS JAROSŁAW (3:1)

Bramki: Milczanowski 5’ 10’, Nowak 21’, Nowosielski 54’

Skład: Mielnik – Nowosielski, Hott, Wojdyła, Kuczma, Pelc, Szpojnarowicz, Joniak, Milczanowski. Zmiany: Rajchel, Buczek, Jankowski, Buczek i Kowalik

Relacja trenera Jakuba Jaklika:
Mecz pod nasze dyktando. Sporo kombinacyjnych akcji, fajne czytanie gry, po którym przejmowaliśmy piłkę i tworzyliśmy sytuacje bramkowe. Odblokował się Milczanowski, który w każdym meczu dochodzi do sytuacji, ale brakuje odpowiedniego wykończenia. Dziś obiecał, że strzeli dwie i tak uczynił . Na pochwałę zasługuje cały zespół, który mimo kryzysu pod koniec I połowy potrafił odbudować początkowe nastawienie i kontrolował grę. Na dodatkową laurkę zasługują chłopcy z rocznika 2006, którzy zawsze są w pełnej gotowości, by pomóc starszym kolegom i robią to wyśmienicie – Mikołaj Kowalik, który wykonał multum akcji lewym skrzydłem, a do gola zabrakło niewiele, bo trafił piłką w słupek oraz Szymon Nowak, który okrasił swój występ bramką. Dodatkowo należy wyróżnić pracę w odbiorze piłki całego zespołu. Brawo chłopaki, oby tak dalej! Wspomnieć należy też o służbie medycznej, która mimo napiętego grafiku potrafiła stawić się na Bykowcach w pełnym rynsztunku i pomóc naszym chłopcom w osiągnięciu pozytywnego wyniku. Interwencji było sporo, a reakcja jeszcze szybsza . Przed nami dwa spotkania – pełna mobilizacja, a pozytywy przyjdą same.

________________________________

Młodzicy młodsi:
EKOBALL SANOK 7:2 SMS JAROSŁAW (4:0)

Bramki: Czuryło 11’, Białorudzki 23’, Nowak 33’, Zięba 48’, Serednicki 50’, Kowalik 55’, Bobowski 56’

Skład: Haduch – Jajko, Czuryło, Nowak, Bobowski, Lemko, Zięba, Kowalik, Miklicz, Urban, Pietrzkiewicz, Białorudzki, Serednicki, Król

Relacja trenera Adama Florka:
Wynik oddaje przebieg spotkania. Drużyna zagrała solidną piłkę, doprowadzając do wielu sytuacji bramkowych. Ilość bramek mogła być znacznie większa, wystarczyło tylko poprawić celowniki. Zwłaszcza druga połowa wyglądała dobrze, w której zawodnicy Ekoballu poczuli się pewniej i grali z większym polotem. Na siedem zdobytych bramek, każdą strzela inny zawodnik, co bardzo bardzo cieszy.