Relacje ze spotkań ligowych drużyn młodzieżowych KS EKOBALL

Junior młodszy (r. 2003-04)
BŁĘKITNI ROPCZYCE 1:8 EKOBALL SANOK (1:2)
Bramki:
Mateusz Błażowski 24’ 54’, Szymon Makarski 43’, Alex Florczak 68’ 72’ 83’, Kacper Zych 77’, Jakub Szomko 80’

Skład: Sołtysik – Gawlewicz Mateusz, Strzęciwilk, Zych, Struzik, Piotrowski (46’ Florczak), Szomko, Cyprych (55’ Zagórda), Makarski (46’ Tutak), Słapiński, Błażowski(75’ Żuchowski)

Relacja trenera Bernarda Sołtysika (zastępstwo):
Bardzo się ucieszyłem, że mogłem znowu poprowadzić „swoich chłopaków”, których trenowałem blisko 7 lat i z którymi przeżyłem wiele fajnych chwil na boisku. Sprawiło mi to ogromna frajdę i dostarczyło wiele emocji.
Sam mecz rozgrywany był w bardzo trudnych warunkach przy blisko 30-stopniowym upale, ale mimo to mógł się podobać. Już na wstępie otrzymujemy „zimny prysznic” w postaci utraty bramki w 2 minucie meczu, potem było już tylko lepiej. Na bramkę rywali sunie atak za atakiem, jednak strzały Słapińskiego, Błażowskiego, Makarskiego i Piotrowskiego nie znajdują drogi do bramki. Błękitni odpowiadają jednym kontratakiem obronionym przez Sołtysika. Na wyrównanie czekamy do 23 minuty – piękny strzał głową Błażowskiego. Kolejne ataki przynoszą pod koniec I połowy prowadzenie – Makarski w 43 minucie. Druga połowa to już koncert Ekoballu – bardzo mądra, kombinacyjna, pełna ciekawych akcji i zagrań, które przynoszą kolejne bramki strzelane przez Błażowskiego, Florczaka, Zycha i Szomkę.


Junior starszy (r. 2001-02)
EKOBALL SANOK 1:4 DAP DĘBICA (0:1)
Bramka:
Łukasz Piotrowski 71’

Skład: Jagniszczak – Błażowski (65’ Szul), Borowski, Gadomski (80’ Solon), Marcinik (80’ Rudy), Słuszkiewicz (55’ Janusz), Napora (60’ Piotrowski), Pielech, Płaziak (70’ Wójcik), Piegdoń (85’ Kłodowski), Łuczycki

Relacja trenera Sebastiana Jajko:
Juniorzy Ekoballu i DAPu stworzyli ciekawe i dynamiczne widowisko. Mecz toczony był w szybkim tempie, obydwie drużyny nastawiły się na atak, stąd dużo było gry piłką, a akcja przenosiła się raz pod jedną, raz pod drugą bramkę. Pierwsza połowa wyrównana, obie drużyny miały po jednej świetnej sytuacji na zdobycie gola- z naszej strony Tomek Płaziak, po odbitej przez bramkarza piłce nie trafił w światło pustej bramki, chwilę później w sytuacji sam na sam świetnie interweniuje Jagniszczak. Gdy wydawało się, że pierwsza część meczu zakończy się remisem, rzut wolny dla gości z 20 metra kończy się bramką. Na drugą połowę wychodzimy z chęcią odrobienia strat, ale zamiast tego w niegroźnej sytuacji w środkowej strefie boiska tracimy piłkę, goście wyprowadzają skuteczny atak i podwyższają prowadzenie. Kilka minut później w zupełnie niezrozumiały sposób strzelamy sobie sami bramkę z rzutu rożnego. Po tym golu tracimy ochotę do gry, goście zaczynają stwarzać coraz więcej sytuacji strzeleckich. Po kilkunastominutowej dominacji przyjezdnych za sprawą Łukasza Piotrowskiego zmniejszamy rozmiary porażki, rzucając wszystkie siły do ataku. Niestety, po jednej z kontr sędzia dyktuje rzut karny dla Dębiczan i sprawa zwycięstwa zostaje w tym momencie przesądzona. Podsumowaniem naszej indolencji w ataku jest akcja, w której dwóch zawodników mija bramkarza i mając przed sobą pustą bramkę nie trafiają w nią. Goście zasłużenie zgarniają trzy punkty, aczkolwiek porażka naszej drużyny, podobnie jak w Rzeszowie, za wysoka.


Trampkarz starszy (r.2005)
APPN MIELEC 2:4 EKOBALL SANOK (0:0)
Bramki: Jakub Hott 45’ 65’, Brajan Milczanowski 60’ 66’

Skład: Mielnik – Kuczma, Buczek, Wojdyła, Skiba, Gawlewicz Mikołaj, Pelc, Hott, Targowski, Szpojnarowicz, Nowosielski, Milczanowski; Jankowski, Rakoczy

Relacja trenera Jakuba Jaklika:
Od początku spotkania staraliśmy się rozgrywać piłkę, jednak robiliśmy to zbyt wolno i anemicznie, by w jakiś sposób zagrozić drużynie gospodarzy. W pierwszej połowie strzał Nowosielskiego dobija Milczanowski, sędzia uznaje bramkę, dopiero po dłuższej chwili liniowy podnosi chorągiewkę i gol zostaje niesłusznie nieuznany. Druga połowa wygląda podobnie, jednak obie strony dochodzą już do sytuacji bramkowych. Pierwszy na listę strzelców wpisuje się Kuba Hott, który dobrze przyjął piłkę kierunkowo i uderzył po długim rogu, nie do obrony. Na 0:2 podwyższa Brajan Milczanowski. Następnie tracimy bramkę po rzucie wolnym z 40. metra, Bartek niepotrzebnie wyszedł i dostał piłkę ‘za kołnierz’. Po tym kolejne niezrozumiałe decyzje sędziego – faulowany Brajan przed polem karnym, a arbiter wskazuje na 11. metr, a karnego wykorzystuje sam poszkodowany. Na 4:1 bramkę z 30 metrów strzela Kuba Hott, lobując bramkarza gospodarzy. Następnie podobna sytuacja jak kilka minut wcześniej – za faul przed naszym polem karnym sędzia dyktuje jedenastkę dla Mielca. Wykonujący jednak przestrzelił, ale warto zaznaczyć że Bartek wyczuł intencje strzelającego i gdyby piłka leciała w światło bramki to udałoby mu się ją obronić.
Mimo wygranej na osobny akapit zasługuje postawa chłopaków pod koniec meczu – przy stanie 4:1 graliśmy na stojąco, myśląc że mecz sam się dogra do końca. Zabrakło zupełnie woli walki w końcówce, a gdyby gospodarze mieli więcej skuteczności moglibyśmy wracać z Mielca ze straconymi punktami – taka postawa po prostu nie przystaje.


Trampkarz młodszy (r.2006)
EKOBALL SANOK 0:1 ORLIK PRZEMYŚL (0:1)

Skład: Haduch – Czuryło, Zięba Filip, Zięba Adrian, Wojtowicz, Łuczejko, Pietrzkiewicz, Nowak Szymon, Miklicz, Kowalik, Tarapacki; Buczek, Kasperek, Szewczyk, Nowak Jakub, Filipczak August, Filipczak Filip

Relacja trenera Dawida Romerowicza:
Bardzo dobry mecz naszej drużyny – od początku do końca to nasza drużyna prowadziła grę . Druga połowa to całkowita nasza dominacja, praktycznie ciężko było Orlikowi wyjść ze swojej połowy. Niestety wynik nie odzwierciedlił wydarzeń boiskowych – piękne trafienie w pierwszej połowie zalicza zawodnik Orlika, z prawej strony szesnastki przymierzając po długim rogu w samo okienko. Ta bramka była jedyną tego dnia i dała zwycięstwo drużynie z Przemyśla. Cieszy postawa naszych chłopaków, gdyż stworzyli sobie, szczególnie w drugiej połowie, kilkanaście sytuacji do strzelenia bramki, jednak tego dnia nic nie chciało wpaść. Ale taka jest piłka, a za styl nie przyznaje się ocen. Warto pochwalić chłopaków z rocznika 2007: Jakuba Nowaka, Filipa Filipczaka i Augusta Filipczaka, którzy bardzo dobrze radzą sobie w meczach w roczniku 2006 i są solidnym wzmocnieniem drużyny.


Młodzik starszy (r.2007)
PAUZA


Młodzik młodszy (r.2008)

AP JASŁO 2:0 EKOBALL SANOK (2:0)

Skład: Stroka – Rajtar, Cyran, Bańczak, Sztorc, Proćko, Tymoczko, Zioło, Radwański; Jakieła, Janusz, Mielecki, Wanielista, Romaniak

Relacja trenera Adama Florka:
Pierwsza połowa zdecydowanie słabsza niż druga odsłona meczu. Pierwszą bramkę tracimy dosłownie z połowy boiska po atomowym uderzeniu przeciwnika. Nasz bramkarz Alex był bez szans. Drugi stracony gol padł po główce z rzutu wolnego, strzelonej przez najwyższego na boisku zawodnika Jasła. Z naszej strony można wymienić tutaj samotne rajdy Patryka Radwańskiego, który starał się ciągnąć zespół w ofensywie. W drugiej połowie to my mieliśmy minimalną przewagę, którą mogliśmy przekuć na bramki – najpierw po strzale Kuba Bańczaka, a potem po akcjach skrzydłami tria Janusz-Sztorc-Radwański. Niestety nie mogliśmy w tym spotkaniu znaleźć drogi do bramki i ani razu nie udało się umieścić piłki w siatce.

UDOSTĘPNIJ