Piast Tuczempy 1:1 Geo-Eko EKOBALL STAL Sanok [11.11.2017]

Piast Tuczempy 1:1 Geo-Eko EKOBALL STAL Sanok (0:0)

Bramka: Hydzik 82′

Skład: 1. Jarzec, 13. Wójcik, 5. Gąsior, 3. Śmietana, 15. Kaczmarski, 16. Jaklik, 6. Hydzik, 8. Słysz, 2. Ząbkiewicz, 10. Sieradzki, 9. Kuzio

Do wyjazdowego spotkania z Piastem przystępujemy osłabieni brakiem kontuzjowanych podstawowych piłkarzy: Krzanowskiego, Tabisza, Adamiaka, Borka. Mimo to pełni nadziei w końcowy sukces, bo zmiennicy już nie raz pokazali, że potrafią grać w piłkę na wysokim poziomie. Tak właśnie było w Tuczempach, zagraliśmy świetny mecz, zarówno taktycznie wyglądaliśmy dobrze, jak i fizycznie nie odstawaliśmy od doświadczonego przeciwnika. Chłopcy walczyli znakomicie, a w nagrodę za bardzo dobrą postawę w całym spotkaniu, strzelamy bramkę w 82 minucie meczu. Jej autorem – ponownie Igor Hydzik (jak w meczu z Wiązownicą). Minutę później mogliśmy prowadzić 2-0, jednak wspaniała akcja naszego 17-latka – Dominika Pielecha zakończyła się minimalnie niecelną „torpedą” wysłaną w kierunku bramkarza gospodarzy.
Arbiter spotkania doliczył 4 minuty do nominalnego czasu gry. Wskutek kontuzji Mateusza Kuzio, który leżał na boisku już po 90 minucie (musiał opuścić plac gry, a w jego miejsce wszedł Gierczak), sędzia oznajmił, że dolicza dodatkową minutę. Posiadaliśmy piłkę, czekając na gwizdek, ten jednak milczał. W 98 minucie ręce naszych chłopaków uniosły się ku górze, bo każdy myślał, że sędzia zakończył mecz. Niestety odgwizdał rzut wolny w okolicach 25-30 metra od bramki. Po groźnej wrzutce i kilkakrotnych próbach strzału, ostatnia próba przynosi efekt. Gospodarze szaleją ze szczęścia, a nasi ze spuszczonymi głowami opuszczają murawę. To kolejny mecz, gdzie możemy mieć pretensje do sędziów. Dużo – zbyt dużo kontrowersyjnych decyzji przeciwko nam, które wypaczają wynik meczu w tej rundzie. Rzuty karne z kapelusza (w Wiśniowej w 94 minucie za faul przed polem karnym, z Sieniawą w 88 minucie, w Boguchwale…). Teraz przedłużony mecz o 8 minut, do skutku, do wyrównania. Żal takich „głupio” straconych punktów, jednak ciągle uczymy się, a każdy mecz daje nam nowe doświadczenie. Nie posiadamy wrodzonego cwaniactwa boiskowego, a to niestety też jest elementem gry, i czasem zamiast zagrać pięknie – należy kopnąć piłkę „szpicem – w krzaki lub za drogę”, zyskując cenne sekundy w takich momentach.

Mimo remisu, nie możemy być zawiedzeni, wręcz przeciwnie, takie mecze jeszcze bardziej napawają nas dumą i przekonaniem, że szkolenie w naszym Klubie stoi na wysokim poziomie. Wszak w tym ostatnim meczu seniorów w pierwszej „jedenastce” wystąpiło aż sześciu młodzieżowców. Na zmiany weszło kolejnych trzech… A Tuczempy pokonały w ostatnich trzech meczach m.i. Sieniawę, Nową Sarzynę oraz Pisarowce.

Aktualna tabela – 90minut (KLIK)


Relacja live:

Tuczempy przywitały nas piękną tęczą, liczymy na to, że podczas ostatniego wyjazdu to nam przyniesie szczęście.

14:35 – Pierwszy gwizdek sędziego.

Pierwszy kwadrans to mecz walki. Dwa rzuty rożne i dwa wolne z okolicy 35 metrów dla Piasta. Dobre dwie interwencje Jarzca, który wyłapuje dośrodkowania.

W 16 min. żółty kartonik otrzymuje Hydzik.

21 min. Świetna akcja naszej drużyny. Kuzio wpada w pole karne, jednak o centymetry szybsza reakcja obrońcy gospodarzy.

24 min. Kolejna znakomita akcja zakończona strzałem Kaczmarskiego z 25 metrów. Piłka po rykoszecie wychodzi na róg.

Zaczyna się świetne widowisko.

27 min. Sam na sam wychodzi zawodnik gospodarzy. Jarzec odważnie wychodzi na 35 metr, wybija piłkę, ale dzieje się zła sprawa. Atakujący zawodnik Piasta wchodzi prosto w kolano Michała, który zwijając się z bólu leży na murawie.

Po 4 minutach Jarzec wraca między słupki, a zawodnik gospodarzy otrzymuje żółtą kartkę.

32 min. Strzał głową po dośrodkowaniu Piasta obok słupka.

37 min. Niebezpiecznie pod naszą bramką po rzucie różnym. Jarzec piąstkuje pod nogi Slysza, a ten zagrywa wprost pod stojącego na dobrej pozycji piłkarza Tuczemp. Strzał z 10 metrów na szczęście nad poprzeczką.

40 min. Kolejny stały fragment gry dla Piasta. Znów groźnie w naszym polu karnym.

43 min. Ajajaj… Ależ to była okazja…. Po koronkowej akcji Jaklik – Sieradzki – Kuzio, obrońca gości wybija piłkę głową, która nieuchronnie zamierzała do bramki… Niestety, piłka o 5 cm mija słupek.

45 min. Z bólu zwija się bardzo dobrze dziś grający Jakub Ząbkiewicz pod polem karnym gospodarzy. Sędzia nie przerywa gry, a Piast wyprowadza bardzo groźną kontrę. W szesnastce przewraca się napastnik Piasta, a piłkarze w białych kostiumach domagają się rzutu karnego. Na szczęście jest tylko rzut rożny, a na drugie szczęście – młodemu Ząbkowi nic się nie stało. Zauważamy jednak jakieś bóle u Bartka Sieradzkiego…

Do przerwy 0-0

Rozpoczęła się druga część gry. Bez zmian personalnych.

55 min. Przysnęliśmy w środku pola, i jak to mawiał Jan Ciszewski… Wróciliśmy z bardzo dalekiej podróży… Strzał na nasze szczęście z 10 metrów niecelny.

56 min. Dobra akcja, tym razem naszego zespołu. Kuzio…. Gdyby tylko doszedł… byłby gol… Ale cały sęk w tym, że… nie doszedł. Uprzedził go bramkarz.

59 min. Kolejna dobra interwencja Michała Jarzca.

63 min. Okres gry dla Piasta. Trzy rzuty rożne i kolejne dobre piąstkowania Jarzca. Michał stanowi dzisiaj bardzo pewny punkt.

Do gry przygotowany 17-letni Dominik Pielech, oznaczony nr 11. Zastąpi Szymka Słysza.

69 min. Kolejny korner. W zamieszaniu podbramkowym ratują wybiciem piłki nasi obrońcy z linii bramkowej.

70 min. Brutalny faul na Kaczmarskim. Nie wiadomo czy nas piłkarz będzie mógł kontynuować grę. Zawodnik gospodarzy otrzymuje żółtą kartkę.

72 min. Żółta kartka za faul w środku pola dla Patryka Wójcika.

74 min. Słupek po strzale Piasta. Mieliśmy szczęście.

75 min. Adam Florek zmienia Michała Śmietanę.

76 min. Kolejny róg dla Piasta. Wspaniale dośrodkowanie wyłapuje Jarzec.

77 min. Dobra kontra naszego zespołu, niestety w ostatniej chwili bramkarz wspólnie z obrońcą wybijają na róg dośrodkowanie Ząbkiewicza.

82min. Gooooooooooooollllllll!!!
Ząbek – Wójcik – Pielech – Hydzik. Piękna akcja wymienionego kwartetu. Prowadzimy po strzale tego ostatniego z narożnika „piątki”.

85 min. Wspaniała akcja Pielecha. Mija na szybkości jednego piłkarza przed szesnastką, a już w polu karnym – drugiego… po czym oddaje cudowny strzał, potężny… Centymetry nad poprzeczką. Szkoda, szkoda, szkoda..

W 87 i 89 minucie dwie kolejne znakomite interwencje Jarzca. To jest jego mecz.

90+2 Piłka znowu w rękach Jarzca.

90+3 Gierczak za Kuzio.

Gramy już 7 minut dłużej…A doliczonych było 4… Czemu on jeszcze nie kończy??

1-1. Niesamowite. Brawaaaa dla arbitra. Gol w 98 minucie Szok. Żółta kartka dla rozżalonego – i słusznie Jarzca. Rozegrał świetny mecz, ale w tej sytuacji nie miał nic do powiedzenia. Piłka po rzucie wolnym z 25 metrów wpada w pole karne. Po kilkukrotnych próbach strzału, ostatni z nich ląduje w siatce…

Szkoda. Mogliśmy i powinniśmy ten mecz wygrać. Szkoda, żal szczególnie, że nie zagraliśmy bardziej cwaniacko, bo można było w doliczonym czasie gry po prostu wybić piłkę w trybuny, trzymać przy chorągiewce etc.

Mamy punkcik zamiast trzech. Żal straty 2 punktów, bo chłopcy zagrali bardzo dobry mecz na trudnym terenie. Zostawili mnóstwo sił, serca i zdrowia, a to cieszy najbardziej, że nikt nie przeszedł obok meczu. Obiektywnie jednak trzeba przyznać, że remis z przebiegu całego spotkania jest wynikiem sprawiedliwym.

Za tydzień ostatni mecz sezonu. Na Wierchach podejmiemy LKS Pisarowce.