Inauguracyjne wyniki młodzieży KS EKOBALL STAL SANOK

Jak wymagającą operacją jest utrzymanie całej drabinki szkoleniowej i jak ubywa w małych ośrodkach młodych piłkarzy (kosztem dużych i dobrze dotowanych klubów i SMS-ów) pokazała już pierwsza kolejka, podczas której nie udało się rozegrać dwóch spotkań – szczegóły poniżej. Co do wyników – jak to w sporcie bywa były różne, ale w każdym meczu – jak zawsze – nasi dzielni, młodzi piłkarze pokazali hart ducha, waleczność i zaangażowanie, godnie reprezentując żółto-niebieskie barwy

Juniorzy starsi, Podkarpacka Liga Juniorów grupa A

Na prośbę drużyny ze Stalowej Woli, która miała problem ze skompletowaniem składu, zgadzamy się na przełożenie meczu na najbliższy czwartek. Gramy o trzy punkty na boisku, niech duch sportu zwycięży

Juniorzy młodsi, Podkarpacka Liga Juniorów grupa B

Skład: Haduch – Joniak, Hott, Tutak K.(85 Wojtowicz), Gawlewicz M., Wiśniowski (65 Miklicz), Skiba, Wojdyła, Kowalik, Pelc (65 Chęć), Tarapacki.

Trener Jajko o meczu: Dobry mecz w wykonaniu naszych zawodników przeciwko jednemu z faworytów do awansu. Nas w tej rundzie cieszyć będzie każdy punkt, a wiele do jego zdobycia dzisiaj nie zabrakło. Co prawda to goście dłużej utrzymywali się przy piłce, ale to nam udało się stworzyć kilka groźnych sytuacji. Bramka dla Ekoballu to efekt strzału samobójczego obrońcy gości. Później posiadamy dwie dobre sytuacje bramkowe, ale zawodzi skuteczność. W drugiej części gry inicjatywę przejmuje JKS, my z kolei groźnie kontrujemy. Niestety, dwa błędy przy wyprowadzaniu piłki w przeciągu kilku minut skutkują utratą dwóch bramek. W końcówce meczu olbrzymie emocje – najpierw nieodgwizdana ręka obrońcy gości w polu karnym, za chwilę rzut rożny, po którym „Gawełek” mógł zostać bohaterem, ale jego strzał głową z kilku metrów jest minimalnie niecelny. Mimo wszystko słowa uznania dla niego i Maksa Wojdyły za pomoc w dzisiejszym meczu, jak i dla wszystkich chłopaków za walkę i realizację założeń taktycznych. Na uwagę zasługuje występ trójki nowych zawodników (Wiśniowski, Chęć i Tutak), którzy zagrali bardzo poprawnie i z pewnością pomogą nam w najbliższym sezonie.

Trampkarze Starsi, Podkarpacka Liga Trampkarzy grupa B

Bramki: Król x3, Sołtysik, Mateja

Skład: Pelczarski, Andrzejewski, Kloc, Januszczak, Żak, Materna, Czerwiwiec, Król, Mateja, Sołtysik, Masłowski, Pielech, Lemko, Jasiński, Ostrowski, Czaja.

Trener Mateja: Bardzo dobre rozpoczęcie sezonu w wykonaniu naszych zawodników.

W pierwszym meczu pokonujemy SMS Rzeszów 5-2. Zwycięstwo w pełni zasłużone a przede wszystkim wywalczone przez cały zespół. Już w drugiej minucie po bardzo fajnym podaniu Matiego powalony w polu karnym zostaje Kondzio i sam poszkodowany zamienia karnego na bramkę. w 7 minucie ponowne po super podaniu Kondzio staje oko w oko z bramkarzem przeciwnika i ponownie okazuje się lepszy strzelając swoja drugą bramkę. Trzecią dokłada Suarez po bardzo ładnej akcji zespołowej. Między czasie drużyna z Rzeszowa nie wykorzystała rzutu karnego i stworzyła sobie kilka groźnych sytuacji. W końcówce spotkania tracimy bramkę, która uczciwie należy przyznać należała się przeciwnikowi.

Po przerwie chcieliśmy jak najszybciej dołożyć jeszcze jakieś bramki aby uspokoić mecz i udało nam się to znakomicie, najpierw Mati a następnie Kondzio podwyższają wynik spotkania. Na zdobycie bramek mieliśmy jeszcze kilka znakomitych sytuacji jednak albo znakomicie bronił brakarz albo piłka o centymetry mijała słupki bramki zawodników z Rzeszowa. Dziesięć minut przed końcem tracimy bramkę i wynikiem 5-2 kończy się całe spotkanie. Brawa dla każdego zawodnika za walkę, gdyż gra w samo południe na sztucznej nawierzchni do najłatwiejszych nie należy.

Trampkarze młodsi, Podkarpacka Liga Tr. Młodszego gr.B

Bramki: Mielecki, Firlit

Skład: Romaniak ,Stroka, Tymoczko, Bańczak, Rajtar, Jaklik, Cyran,Karczyński, Proćko, Radwański, Firlit, Mielecki, Sztorc, Wilusz, Jakieła

Trener Florek: Ronan Keating śpiewał „Life is a rollercoaster” a my po dzisiejszym meczu możemy smutnie zaćwierkać „Football is a rollercoaster”…

Zagraliśmy dziś bardzo w kratkę. Początek to odnajdywanie siebie na boisku bo mało kto wiedział że znajdujemy się na placu do gry w piłkę nożną. Kończy się to dwoma szybko straconymi bramkami. Następnie odmiana. Drugie 20 minut to przejęcie inicjatywy w grze i poczucie zapachu bramek…na które mieliśmy przynajmniej 3 okazje ale piłka nie chciała „wejść” do siatki.

Powiew energii wykorzystaliśmy w drugiej połowie i szybko, bo w 8 minut doprowadzamy do remisu po naprawdę pięknych akcjach. Obie podobne choć z dwóch różnych sektorów boiska. Strzelcem pierwszej był Jakub Mielecki który wykończył dobre podanie Gabrysia Firlita. Potem ten drugi wykańcza profesorskie dośrodkowanie Patryka Radwańskiego i strzałem słabszą nogą umieszcza piłkę po długim rogu bramki. Mamy 2-2. Chłopaki konstruktywnie motywują się nawzajem. I nagle kolejny rollercoaster. Ponowie popełniamy niewymuszony błąd w ustawieniu i w podjęciu dezycji, tracąc 3 bramkę i wtedy powietrze zeszło całkowicie z drużyny. Szkoda wyniku bo nie odzwierciedla w pełni przebiegu całego meczu a niestety z 8 bramek my strzelamy 4…

Szansa na rehabilitację w najbliższy czwartek.

Młodzicy starsi, Podkarpacka Liga Młodzików Grupa D

Niestety, ale mecz nie doszedł do skutku. Drużyna gospodarzy nie poinformowała Podkarpackiego ZPN o wycofaniu się z rozgrywek. Chłopaki zamiast na mecz pojechali na wycieczkę, dopingując starszych kolegów z trampkarzy rozgrywających swój mecz w pobliskiej Nowej Wsi. Czy ktoś zwróci nam koszty transportu, opieki trenerskiej czy obiadu – wątpliweTakie sytuacje potwierdzają, że nie wszystkie kluby podchodzą poważnie do rywalizacji w lidze Podkarpackiej i pod znakiem zapytania stawia system weryfikacji do uczestnictwa w rozgrywkach.

Młodzicy młodsi, Podkarpacka Liga Młodzika Młodszego

Bramka:Solecki