IGLOOPOL DĘBICA 0:0 GEO-EKO EKOBALL STAL SANOK (0:0)

IGLOOPOL DĘBICA 0:0 GEO-EKO EKOBALL STAL SANOK (0:0)

Skład: 1. Krzanowski, 15. Kaczmarski, 14. Florek, 3. Śmietana, 2. Ząbkiewicz, 22. Tabisz (40′ 5. Femin), 16. Jaklik,, 7. Adamiak, 19. Pielech, 10. Sieradzki, 9. Kuzio

Przed meczem, remis pewnie chłopcy wzięliby w ciemno. Po meczu niedosyt jednak został okrutny… Mogliśmy wygrać to spotkanie 7-1, a powinniśmy chociaż malutkie 1-0. Był to jeden z lepszych meczów w sezonie. Świetna walka, dokładność podań, łatwość stwarzanych sytuacji bramkowych, kombinacyjne zagrania, wymienność pozycji, motoryka, zaangażowanie, „pomyślunek”, serce do walki, „na zero” z tyłu. Tylko ta skuteczność… a właściwie jej brak…

Okazja do rehabilitacji już w najbliższą sobotę – mecz z Granicą Stubno o godz. 11:00 na obiektach Ekoball. Serdecznie zapraszamy.

Aktualna tabela: http://www.90minut.pl/liga/0/liga9377.html


Relacja live:

15 min. Rzut wolny z bocznej linii pola karnego. Świetnie dośrodkowuje Kaczmarski, wystarczyło odstawić nogę w gąszczu nóg, bo bramka była pusta… Nie udało się.

21 min. Kolejna znakomita sytuacja. Tabisz świetnie pobiegł skrzydłem, dośrodkował, jednak bramkarz dobrze się zachował i złapał piłkę.

25 min. Znów groźnie w polu karnym Igloopolu. Kuzio świetnie strzela głową, tuż nad poprzeczką.

Mamy zdecydowaną przewagę. Czekamy na gole.

31 min. Rzut wolny z 25 metrów. Kamil Adamiak próbuje powtórzyć wyczyn z Głogowa. Oddaje celny strzał, golkiper popisuje się jednak pewnym chwytem.

36 min. Sieradzki przechwytuje piłkę, do której dopada Kuzio. Piłka w siatce. Gol?

… Niestety nie… Spalony. 🙁

40 min. Zakotłowało się pod bramką Krzanowskiego. Pierwsza bramkowa sytuacja, na szczęście Śmietana wyjaśnia sytuację.

41 min. Zmiana. Kilka minut wcześniej ucierpiał Łukasz Tabisz. Niestety nie jest w stanie kontynuować gry. Na boisku pojawia się Arek Femin.

42 min. Znów rzut wolny, w wykonaniu Kaczmarskiego, który sieje sporo zamętu. Bez efektu jednak.

43 min. Rajd Adamiaka, na lekkości mija trzech piłkarzy gości w bocznej strefie boiska, wpada w pole karne, jednak ostatnie podanie nie znalazło adresata.

45 min. Adamiak wychodzi sam na sam, bramkarz odbija piłkę po jego strzale, która wpada pod nogi Mateusza Kuzio. Zabrakło centymetrów by sięgnął czubkiem buta piłkę, w dodatku sędzia odgwizdał faul.

Bardzo dojrzała gra naszej drużyny, kilka stworzonych bramkowych sytuacji, bez efektów bramkowych. Liczymy na zdobycz w drugiej odsłonie meczu, bo pierwsza właśnie dobiegła końca.

Druga odsłona rozpoczęła się o g. 17:05

46 min. Znów groźne dośrodkowanie Kaczmarskiego. Obrona gospodarzy po raz kolejny zażegnuje niebezpieczeństwo.

62 min. Bardzo dobra interwencja Krzanowskiego. Wybija piłkę na róg po kąsliwym o mocnym strzale z 20 metrów. Po chwili Krzanu świetnie piąstkuje.

65 min. Adamiak wpada w pole karne. Dogodna sytuacja, mógł oddać strzał z 8 metrów, jednak zdecydował się na dogranie do kolegi lewą nogą. Źle, niedokładnie. To powinien być gol.

67 min. Najpiękniejsza akcja meczu. 6-7 podań na dużej szybkosci. Jaklik-Femin- Sieradzki – Adamiak-Kuzio. Mateusz w sytuacji sam na sam marnuje 100-procentową okazję. Szkoda. Wspaniała akcja. Kiedy znajdziemy drogę do bramki? Sytuacji było już bez liku.

Mimo, że gramy nieskutecznie, gramy bardzo dobry mecz.

73 min. Zmiana. Szymon Słysz wchodzi za Dominika Pielecha

75 min. Nie wygląda to dobrze. „Dzidzia” trzyma się za kostkę. Potrzebna pomoc medyczna. Miejmy nadzieję, że wróci na boisko.

… Wraca…. Do końca meczu 10 minut.

83 min. Te sytuacje mogły się zemścić. Brawo Piotr Krzanowski, brawo szczęście (dziękujemy). Strzał z 5 metrów instynktownie nogami wybija nasz bramkarz, po czym ta trafia w napastnika Dębicy i… leci centymetrów dwa nad poprzeczką 😁.

84 min. Kuzio znów próbuje się znaleźć w dogodnym miejscu. Brakuje szczęścia, a znalazłby się tuż przed bramkarzem…

85 min. Rzut wolny z 30 metrów. Kaczmarski, zamieszanie, strzał… róg.

86 min. Wychodzimy, z kontrą 4 na 3. Tracimy jednak piłkę przez złe dogranie.

Piękny mecz dziś oglądamy. Wiele składnych akcji, wiele bramkowych akcji. Do tego dochodzi czysta gra
i co ważne i warte podkreślenia – bardzo dobre sedziowanie.

88 min. Kuzio pędzi na bramkę, ma przed sobą tylko bramkarza. Mamy 35 metr. I co?
To samo co zawsze. Pudło. Mógł mieć dziś co najmniej hattricka nasz napastnik. Tym razem trafił w nogi bramkarza.

Mamy olbrzymią przewagę….i doliczony czas gry…

Koniec spotkania. 0-0. Niedosyt, bo powinno być 3 punkty. Szkoda.

Brawa dla wszystkich chłopców za walkę. Za bardzo dobry mecz. Również brawa dla Mateusza, który choć nie strzela, to gra całkiem dobrze. Mati – bez załamki, nie takie „dziewątki” miały kiepskie serie…

Ten punkt również trzeba cenić, wszak Igloopol złą drużyną nie jest, a czwartą ligę ma już u siebie dobrych kilka lat.

UDOSTĘPNIJ