Grała młodzież Ekoballu [11.05.2019]

Oprócz sobotniego zwycięstwa drużyny seniorów, nasze zespoły młodzieżowe rozegrały w tym dniu jeszcze pięć spotkań. Z wyjazdów przywozimy po cennym punkciku, z trudnych terenów Stali Mielec oraz Siarki Tarnobrzeg. Z kolei z trzech rozegranych meczów na stadionie Ekoball w Bykowcach, dwa razy wygrywamy oraz doznajemy jednej minimalnej porażki.

W najbliższy wtorek (jutro, 14.05.2019) kolejne dwa spotkania, zaległe.
Juniorzy starsi podejmą ekipę Stali Stalowa Wola. Mecz ten odbędzie się na „Wierchach” o godz. 17:00
Trampkarze starsi z kolei wyjadą na mecz do Dębicy z DAP-em. Wyjazd do Dębicy o g.13:30. Mecz o 16:30

Relacje z sobotnich meczów:

Juniorzy starsi
EKOBALL SANOK : STAL STALOWA WOLA – 14.05.2019 (wtorek), godz. 17:00, stadion Wierchy


Juniorzy młodsi
SMS SIARKA TARNOBRZEG 0:0 EKOBALL SANOK (0:0)

Skład:
Jagniszczak (50’ Uluszczak) –  Błażowski (46’ Rudy), Gadomski, Piotrowski, Borowski (65’ Wójcik),  Mermer, (45’ Muszyński), Solon, Pielech, Słapiński, Słuszkiewicz (88’ Kłodowski)

Relacja trenera Sebastiana Jajko:
Juniorzy młodsi KS Ekoball rozegrali dobre spotkanie przeciwko czołowej drużynie grupy A. Mając w pamięci porażkę 1-4 w meczu u siebie, bezbramkowy remis należy uznać za sukces. Przede wszystkim pochwalić należy solidną, konsekwentną i zgodną z założeniami przedmeczowymi grę defensywną, wspartą niemałym poświęceniem. Co prawda po kilkunastu minutach od rozpoczęcia spotkania zarysowała się przewaga gospodarzy, ale dość schematyczna gra ofensywna i nasza dobra gra w obronie uniemożliwiała Siarce stworzenie dogodnych sytuacji. Najlepszą goście zaprzepaścili w 45 minucie, kiedy uderzenie z najbliższej odległości instynktownie obronił Mateusz Jagniszczak. Z naszej strony najbliżej zdobycia bramki był Michał Słapiński, ale jego sytuacyjne uderzenie piłki pięta z kilku metrów padło łupem bramkarza. Po zmianie stron bramkarz Siarki popełnił błąd, wypuszczając piłkę po dośrodkowaniu, niestety zabrakło kilku centymetrów, by padła bramka. Chwilę później groźnej kontuzji doznaje świetnie broniący Jagniszczak, zastępuje go Kuba Uluszczak, który na nasze szczęście też spisuje się znakomicie, dwukrotnie odważnymi wyjściami ratując nas w sytuacjach sam na sam, a raz piękną paradą przenosząc nad poprzeczkę zmierzającą do bramki piłkę. Przewaga Siarki rosła z każdą minutą, my szukaliśmy szczęścia w kontratakach. Bardzo ładną, indywidualną akcją popisuje się Maks Muszyński, zostaje sfaulowany na linii pola karnego, niestety wykonujący rzut wolny Michał Słapiński trafia w mur. Do końca meczu Siarkowcy ambitnie dążą do zdobycia zwycięskiej bramki, ale dzięki poświęceniu naszej obrony i pomocy ta sztuka im się nie udaje.
Dzisiaj zagrała prawdziwa drużyna, każdy dał z siebie wszystko. Bardzo cieszy fakt, że wchodzący z ławki zawodnicy utrzymują grę drużyny na odpowiednim poziomie. Tak grając jesteśmy w stanie zdobyć punkty w każdym meczu. Najbliższa okazja ku temu w następny poniedziałek, aczkolwiek  zadanie trudne, bo rywalem będzie Stal Rzeszów, żądna rewanżu za porażkę u siebie i podbudowana remisem z liderem.


Trampkarze starsi
STAL MIELEC 0:0 EKOBALL SANOK (0:0)

Skład: Sołtysik – Śliwiak, Futyma, Zych, Karczyński, Tutak, Szomko, Gawlewicz Mateusz, Makarski, Zagórda, Błażowski
Zmiany: Pietrzkiewicz, Struzik, Biel, Cyprych, Strzęciwilk, Żuchowski

Relacja trenera Damiana Popowicza:
Uczciwie trzeba przyznać, że drużyna Stali Mielec prezentowała się lepiej piłkarsko od mojego zespołu. Przewaga w posiadaniu piłki pozwalała Mielczanom na grę na naszej połowie, jednak nie przekładało się to na klarowne sytuacje bramkowe. Dobrze tego dnia prezentowała się nasza gra defensywna, a jak już przytrafił się błąd to w porę był naprawiany przez asekurującego kolegę. Mimo defensywnego stylu gry stworzyliśmy dwie dogodne sytuacje bramkowe. W pierwszej połowie świetną piłkę na lewą stronę rzucił Szomko i wypuścił w bój Cyprycha – szkoda, że Adi nie zdecydował się na strzał lub próbę minięcia ostatniego już obrońcy. W samej końcówce meczu, gdy już myśleliśmy o dowiezieniu wyniku remisowego, najlepszą akcje meczu przeprowadza trio Błażowski-Makarski-Zagórda. Ten pierwszy ładnie rozciąga grę do ‘Makara’, który pędzi w kierunku bramki, dośrodkowuje piłkę w pole karne wprost na klatkę Zagórdy. Maciek wykonuje wszystko jak należy, skupia na sobie uwagę dwóch obrońców i wykłada piłkę Błażowskiemu, który fatalnie pudłuje z najbliższej odległości. Po meczu sam Mateusz stwierdził, że takiej ‘setki’ nie miał już dawno. Teraz rozpoczynamy ciężki maraton meczowy, gdzie często będziemy dysponować okrojonym składem, więc więcej szans na grę otrzymają zawodnicy, którzy wchodzili z ławki rezerwowych.


Trampkarze młodsi
EKOBALL SANOK 2:3 UKS SMS STAL MIELEC (1:0)
Bramki: Dawid Nowosielski 16’, Brajan Milczanowski 78’

Skład: Mielnik – Skiba, Buczek, Kuczma, Nowosielski, Targowski, Wojdyła, Pelc, Joniak , Szpojnarowicz, Milczanowski, Rajchel, Jankowski

Relacja trenera Jakuba Jaklika:
W tym meczu byliśmy ustawieniu z tyłu, czekając na swoje szanse z kontrataku. Rywale mieli więcej sytuacji, natomiast my skupiliśmy się na odzyskiwaniu piłki i szybkim ataku. W pierwszej połowie mamy 3 dogodne okazje do strzelenia bramki, dwukrotnie jednak uderzamy niecelnie, natomiast trzecia próba zostaje zakończona powodzeniem. Maks Wojdyła przebije się w środku pola i prostopadłym podaniem wypuszcza Milczanowskiego i Nowosielskiego sam na sam, a ten drugi wyprowadza nas na prowadzenie strzałem obok bramkarza z kilku metrów. Druga połowa ma podobny przebieg, jednak ataki gości nasilają się. Pierwszą bramkę tracimy po dużym błędzie obrońcy (kozioł, źle obliczona piłka), przez co zawodnik z Mielca wykorzystuje sytuację sam na sam. Drugi gol pada z rożnego, a trzeci z dośrodkowania z naszej lewej strony, gdzie tego dnia mieliśmy najwięcej kłopotów z tyłu. Ostatnie 15 minut przechodzimy na bardziej ofensywne ustawienie, co skutkuje zdobyciem bramki, po akcji z lewej flanki i wykończeniu przez Brajana. Niestety zabrakło już czasu na wyrównanie, a to spotkanie ze względu na tylko dwóch rezerwowych kosztowało chłopaków sporo zdrowia.


Młodzicy starsi
EKOBALL SANOK 3:2 ORLIK PRZEMYŚL (1:1)
Bramki: Paweł Tarapacki 8’ 34’, Adrian Zięba 31’

Skład: Haduch – Łuczejko, Nowak, Zięba Filip, Zięba Adrian, Bobowski, Kowalik, Tarapacki, Miklicz, Wojtowicz, Lemko, Szewczyk, Buczek, Jajko, Czuryło, Kasperek

Relacja trenera Dawida Romerowicza:
Bardzo dobry mecz naszej drużyny. Od początku do końca nasza przewaga była bezdyskusyjna. Pierwsza bramka pada po indywidualnej akcji Pawła Tarapackiego, który ze swojej połowy pokusił się o rajd, mijając przeciwników jeden po drugim, na końcu oddając mocny strzał po ziemi i wyprowadził nasz zespół na prowadzenie. Po tej bramce mieliśmy jeszcze kilka okazji do podwyższenia wyniku np. mocny strzał z dystansu Szymona Nowaka, lecz wspaniałą interwencją popisał się bramkarz przyjezdnych. Niespodziewanie po jednej z kontr tracimy bramkę na 1-1.
Druga połowa zaczęła się wyśmienicie , drużyna wznawia ze środka pola wymienia 5 podań, i w 30 sekundzie Adrian Zięba zdobywa bramkę na 2-1 mocnym strzałem po ziemi. Akcja stadiony świata. Nie minęły 2 minuty, a  swoją drugą bramkę zdobywa Paweł Tarapacki, uderzając mocno z dystansu. Bramkę na 3-2 tracimy w ostatniej akcji meczu. Cała drużyna zagrała fajny mecz i każdy z zawodników zasłużył na pochwałę.


Młodzicy młodsi
EKOBALL SANOK 10:0 SPARTA LEŻAJSK (6:0)
Bramki: Mateusz Mateja 2’, Konrad Król 5’, Filip Filipczak 16’ 18’, Miłosz Sołtysik 21’ 53’, Michał Podstawski 25’ 34’ 56’, August Filipczak 31’

Skład: Pawłowski Kacper, Nowak Jakub, Januszczak Karol, Kloc Szymon, Filipczak August, Filipczak Filip, Podstawski Michał, Król Konrad, Mateja Mateusz, Pielech Kacper, Wanielista Alex, Materna Karol, Cyprych Mateusz, Jachimowski Szymon, Sołtysik Miłosz

Relacja trenera Tomasza Matei:
W pierwszym mecz rundy rewanżowej notujemy kolejne zwycięstwo. W spotkaniu ze Spartą Leżajsk dyktowaliśmy warunki od początku do końca, co przełożyło się na wynik końcowy. Mecz początkowo bardzo ładny w naszym wykonaniu, składne i szybkie akcje kończone bardzo dobrymi strzałami. Końcówka spotkania do najładniejszych już nie należała, wysoki wynik sprawił, że zawodnicy bardziej chcieli pokazać swoje indywidualne zdolności, „cieszynki” czy inne piłkarskie „bajery”. Cieszą kolejne debiuty ligowe, w meczu ze Spartą na bramce zadebiutował Alex Wanielista (na zero z tyłu, czyli debiut udany), natomiast w polu walczył Karol Materna (bardzo solidny występ). Cieszy fakt, że możemy rotować składem i każdy z trenujących chłopaków dostaje szansę gry przez co jeszcze bardziej rozwija się piłkarsko, co na pewno przyniesie korzyści w wieku trampkarza, gdzie oprócz jakości, ilość zawodników w kadrze jest bardzo ważna. Brawa dla wszystkich zawodników i podziękowania dla jak zawsze obecnych kibiców naszych młodych gwiazd.

 

UDOSTĘPNIJ