Geo-Eko EKOBALL STAL SANOK 0:1 IGLOOPOL DĘBICA (0:0)
Bramka: 0-1 Igloopol ’83
Skład: Krzanowski, Wójcik (54′ Hydzik), Florek, Gąsior, Kaczmarski, Tabisz, Jaklik, Ząbkiewicz, Słysz (81′ Władyka), Adamiak, Sieradzki (69′ Borek)
Żółte kartki: Ząbkiewicz 77′, 85′, Krzanowski 85′
Czerwona kartka: Ząbkiewicz 85′
________________________________________
Kibice zgromadzeni w sobotnie popołudnie obejrzeli bardzo wyrównane spotkanie. W pierwszej połowie obie drużyny stwarzały sytuacje, głównie po stałych fragmentach gry – u nas głową strzelał Tabisz, lecz za lekko by pokonać bramkarza gości, natomiast Igloopol po rzucie wolnym doprowadził do sytuacji sam na sam, ale górą z tego starcia wyszedł Piotr Krzanowski.
Druga odsłona meczu, podobnie jak pierwsza, toczyła się również głównie w środku pola. Zarysowała się lekka przewaga Ekoballu-Stali, lecz nie przyniosła ona skutków w postaci zdobyczy bramkowej. Wprost w bramkarza strzelał Tabisz, z dystansu niecelnie uderzał Jaklik. Najlepszą sytuację do strzelenia bramki stworzył Jakub Ząbkiewicz, który po rajdzie przez pół boiska, dograł piłkę na piąty metr do Hydzika, lecz jego strzał wylądował niestety na słupku bramki. Po okresie dobrej gry, drużyna z Dębicy wyprowadziła skuteczny kontratak i wykorzystując dziurę na prawej obronie strzeliła decydującą jak się później okazało bramkę.
Chwilę później, w krótkim odstępie czasu dwie żółte kartki otrzymał Ząbkiewicz, który musiał opuścić boisko. Była to jego czwarta i piąta żółta kartka, wskutek czego na mecz do Stubna wyjedzie w roli kibica. Grając w przewadze jednego zawodnika, Igloopol stworzył sobie jeszcze jedną bramkową sytuację w doliczonym czasie gry, ale strzał napastnika gości dobrze wybronił Krzanowski.
Podsumowując – był to wyrównany mecz, z niewielką liczbą sytuacji bramkowych. Bardzo szkoda kolejnego straconego w ostatnich minutach punktu. Jest to pierwsza porażka na własnym stadionie i druga w bieżącym sezonie. Obydwa mecze przegrywamy pechowo 0-1.
Z pewnością jest warte odnotowanie debiutu Wojtka Władyki (rocznik 2001), który zmienił w końcowej fazie spotkania Szymona Słysza.
Trzymamy się jednak hasła: „Co nas nie zabije, to nas wzmocni”, a porażki te niech będą nowym doświadczeniem dla naszej młodej drużyny”, z których wyciągną jedynie pozytywne wniosku… Mimo wielu absencji w zespole, głównie spowodowanych kontuzjami, liczymy na pełną rehabilitację i komplet punktów podczas dwóch następnych spotkań: w Stubnie oraz w Sanoku w meczu z Błękitnymi Ropczyce. Niech to będą najbliższe cele do osiągnięcia…
Mimo dwóch pechowych porażek po 0-1, nadal plasujemy się w czołówce tabeli, która aktualnie wygląda następująco:
1. Sokół Sieniawa – 25 pkt
2. Rzemieślnik Pilzno – 21 pkt
3. Polonia Przemyśl – 19 pkt
4. KS Wiązownica – 18 pkt
5. EKOBALL STAL SANOK – 17 pkt
6. Wisłoka Dębica – 16 pkt
7. Igloopol Dębica – 16 pkt
Pełna tabela – portal 90minut.pl (KLI
Skrót meczu realizowany przez portal esanok.pl:
