W meczu stojącym na wysokim poziomie, ulegamy liderowi z Rzeszowa 0-1. Bramka dla gości padła po samobójczym trafieniu Szymka Słysza w 60 minucie meczu – po rzucie rożnym, strzale i niefortunnym ruchu głową Szymona, który zdjął futbolówkę z rąk wspaniale dziś broniącego Piotra Krzanowskiego.
Po meczu na piłkarzy czekał miły gest ze strony Kibiców, których przedstawiciele podziękowali za całą rundę, a szczególnie za wyśmienitą końcówkę sezonu.
Na podsumowania przyjdzie czas. Dziś dziękujemy. Wszystkim. Piłkarzom, trenerom, Kibicom, i oczywiście tym, którzy nas wspierają, zarówno w sposób finansowy (Sponsorzy), oraz jakikolwiek inny, choćby poprzez dobre słowo.
Obyśmy na wiosnę mogli znów cieszyć się piłką, oby z kibicami na trybunach, bo bez tego smutno to wyglada….
W zał. linku gol samobójczy, dający zwycięstwo Koronie. Pechowym strzelcem został Szymon Słysz, zdecydowanie jeden z najlepszych i najrówniej grających piłkarzy naszego Klubu w rundzie jesiennej. Jego rajdy prawą stroną w każdym meczu dają się we znaki każdemu przeciwnikowi. Szymon, głowa do góry, nie takie tuzy strzelają podobne bramki.
Dziękujemy portalowi eSanok również za transmisję meczu na żywo.
