I tylko dzieci żal… Poświęcone wolne popołudnie, poniesione koszty podróży…

NELSON POLAŃCZYK 0-3 EKOBALL SANOK (walkower)

… A gospodarze… Zapomnieli o meczu… Wszyscy… Trener, rodzice, zarząd, piłkarze… Bardzo dziwne, żenujące zachowanie, szczególnie, że telefon do Prezesa jest strzeżony niczym prywatny numer Prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Futbolowe jaja… odrzucanie telefonu, brak kontaktu z Zarządem… Brak szacunku dla przeciwnika…

Jakoś dzieci z innych klubów znają niemal na pamięć terminarze swoich spotkań, i nawet gdyby zapomniał trener, nawet gdyby zapomniał zarząd (czy to w ogóle możliwe???), pamiętaliby rodzice, pamietałyby dzieci…

Młodzi sportowcy zgodnie potwierdzją, że lepiej przegrać 0-7, wracać zmęczonym i poobijanym lub mokrym po meczu w deszczu niż w taki sposób. Bywało już, że nie dojechali goście do Sanoka, ale na wyjeździe takie kuriozum spotyka nas po raz pierwszy, miejmy nadzieję, że po raz ostatni.

Skład, jakkolwiek to zabrzmi, „zwycięskiej” drużyny”: Nataniel Pietrusa, Jakub Folcik, Adam Matuszewski, Róża Rakoczy, Nikola Bogusz, Michał Mleczko, Gabriel Firlit, Paweł Kłodowski, Alex Stroka, Dominik Jakieła, Antoni Rajtar, Tomasz Cyran, Ksawery Janusz, Gracjan Głuszko Miłosz Tymoczko

UDOSTĘPNIJ