Czarni Trześń 0:4 Ekoball Stal Sanok – Wracamy na zwycięską ścieżkę!

W sobotę, 9 kwietnia 2022 piłkarze Geo-Eko Ekoball Stal Sanok wygrali w meczu wyjazdowym z Czarnymi Trześń 0:4. Bardzo cieszymy się, że nas zespół wrócił do wygrywania i mamy nadzieje, że nadal będziemy regularnie zbierali punkty.

Zespół Piotra Kota nie wystąpił w optymalnym ustawieniu z powodu urazów oraz absencji kilku ważnych zawodników. Pomimo to, zawodnicy, którym zaufał trener Kot dali z siebie wszystko i łatwo wygrali z ostatnim zespołem IV Ligi Podkarpackiej.

Zaczęliśmy bardzo dobrze, a bramkę zdobył doświadczony Damian Niemczyk. Lider naszego zespołu często opuszcza swoją rolę rozgrywającego w środku pola i podłącza się do ataków na bramkę rywala. I tym razem tak było i od 9 minuty prowadziliśmy z Czarnymi 0:1.

Kontrolowaliśmy mecz i stwarzaliśmy sobie sytuację, ale mecz należało zamknąć i docisnąć mocniej rywala, aby nie uciekły punkty jak w meczu z Błękitnymi gdzie nie wykorzystaliśmy sytuacji gdy rywal grał w osłabieniu. Na szczęście tym razem Żółto-Niebieskim nie zabrakło zimnej krwi i doświadczenia i już w 35 minucie prowadziliśmy 0:2.

W tym miejscu należy napisać prawdziwą laurkę dla Szymona Słysza, który rozgrywa spektakularną rundę. Po zdobyciu bramki sezonu w meczu z Wisłokiem Wiśniowa, Szymon dokłada kolejne trafienie w meczu z Czarnymi Trześń. Przypominamy, że Szymon gra jako nominalny lewy obrońca, natomiast jego ofensywne inklinacje widać w każdym spotkaniu. Odważne rajdy, dryblingi, a także bramki to znak rozpoznawczy Szymona Słysza, któremu życzymy utrzymania takiej formy jak najdłużej. 

Do przerwy było 0:2, a na drugą część spotkania trener Kot zaplanował zmianę w składzie. W 46 minucie meczu Jakuba Szomko, który grał z numerem 13, wszedł zawodnik z numerem 14, Maciej Zagórda. W 58 minucie meczu kolejny zawodnik z nazwiskiem Słysz wpisał się do protokołu meczowego. Bramka Kacpra Słysza pozwoliła nam na spokojne kontrolowanie tego meczu.

Gdy wydawało się, że to już koniec strzelania w tym meczu, gospodarzy z Trześni w ostatniej minucie na wynik 0:4 dobił Łukasz Piotrowski, który jakiś czas wcześniej zameldował się na boisku. 

Kilka słów po meczu od trenera Piotra Kota: Cieszą bardzo 3 punkty zdobyte na wyjeździe, strzelone bramki oraz powrót na zwycięską ścieżkę. Wygranie tego meczu to był obowiązek dla nas, ale wcale nie było łatwo. Przeciwnik próbował się odgryzać i szukał swoich szans w kontratakach. Cieszę się, że nie daliśmy się zaskoczyć i zachowaliśmy czyste konto. Oby tak było cały czas. Już myślimy o kolejnym spotkaniu, we środę gramy w końcu przeciwko Sokołowi Kolbuszowa Dolna.

Mamy nadzieję, że piłkarze Ekoball Stal Sanok nadal będą wygrywać do końca sezonu, co zapewni spokojne utrzymanie z dala od grupy spadkowej Podkarpackiej IV Ligi. Dziękujemy kibicom za wsparcie i zapraszamy na kolejny mecz 13.04.2022 – tym razem w naszym domu na „Wierchach” z zespołem Sokoła Kolbuszowa Dolna.