29/05/2021 – 2 zwycięstwa, remis, porażka, dziś derbowy remis

Seniorzy
Na mecz do Niska podopieczni trenera Kota wyjechali w potężnie okrojonym składzie, bez bramkarza rezerwowego, i jedynie z dwójką piłkarzy na ławce, którzy wracają po dłuższych kontuzjach. Powodem osłabień – oprócz urazów – absencje za kartki, sprawy osobiste, a nade wszystko brak juniorów w składzie (poza bramkarzem Jagusiem).
Mimo osłabień i stracie bramki już w 4 minucie spotkania, to Stalowcy byli zdecydowanie lepszym zespołem, dyktującym warunki gry. Do wyrównania doprowadził w 36 minucie kapitan Piotr Lorenc, który grał dziś niemal cały mecz w linii pomocy. Widać, że czuje się tutaj równie dobrze, a może i lepiej niż na stoperze. W 58 minucie piłkarze z Niska otrzymali rzut karny, który zamienili na gola. Mimo wielu prób i okazji do wyrównania doprowadzić się nie dało. Była to pierwsza porażka po świetnej serii pięciu zwycięstw z rzędu.
SOKÓŁ NISKO 2-1 Geo-Eko EKOBALL STAL SANOK (1-1)
Przed seniorami trzy ostatnie mecze w sezonie, wszystkie u siebie. Na Wierchach nie zwykliśmy oddawać punktów, zatem liczymy na podtrzymanie serii samych zwycięstw u siebie co najmniej do zakończenia sezonu!
__________________
⚽ Juniorzy starsi
Chłopcy stanowiący pierwsze zaplecze drużyny seniorów grali dziś na sanockich Wierchach bardzo ważny mecz ze Stalą Mielec, w którym tylko zwycięstwo wchodziło w grę by utrzymanie się w grupie mistrzowskiej podkarpackiej ligi juniorów starszych mogło za kilka tygodni stać się faktem. Udało się! Gol do przerwy (Gawlewicz) i gol po przerwie (Zagórda) dały nie tylko cenne i upragnione trzy punkty, ale i awans w ciasnej tabeli na piąte miejsce. Gratulujemy!
EKOBALL STAL SANOK 2-0 FKS STAL MIELEC (1-0)
___________________
⚽ Trampkarze młodsi
Podopieczni trenera Matei są na chwilę obecną sensacyjnym liderem tabeli, mimo ostatniej pechowej porażki w Łańcucie. Dziś drugi raz w tym roku mieli okazję zaprezentować się na Wierchach, i…. drugi raz zwyciężyli w stosunku 6-0. Konrad Król zdobył kolejnego już hattricka w swej króciotkiej karierze, do tego klasycznego (wszystkie bramki w pierwszej połowie). Jak podaje portal laczynaspilka strzeli już 78 goli w 72 spotkaniach. Niech to będzie prognostyk wspaniałej kariery tego piłkarza. Pozostałe trafienia zaliczyli: Czerwiwiec, Mateja oraz Andrzejewski.
EKOBALL STAL SANOK 6-0 ORZEŁ Przeworsk (3-0)
_____________________
⚽ Młodzicy starsi
Piłkarze z rocznika 2008 grali ważny mecz w Przemyślu z tamtejszym Orlikiem. Podopieczni trenerów Florka i Romerowicza podtrzymali passę spotkań bez porażki, choć niedosyt pozostał, bo według nich zdobyli „tylko” jeden punkt. W tym wyrównanym spotkaniu obydwie drużyny zdobyły po jednej bramce jeszcze przed przed przerwą. Tuż po niej, Ekoball po raz drugi umieścił piłkę w siatce, jednak arbiter uniósł rękę do góry sygnalizując wątpliwą pozycję spaloną. To kolejny mecz, potwierdzający, że jeden sędzia w młodzikach to za mało, bo dzieci również mogą czuć się pokrzywdzeni… Jak mówi powiedzenie, jeśli meczu nie da się wygrać, to nie należy go przegrać, co też młodzi piłkarze uczynili.
ORLIK PRZEMYŚL 1-1 EKOBALL STAL SANOK (1-1)
___________________
⚽

Karpaty Krosno – Ekoball Stal Sanok 4-4 (3-2)

Bramki: Tutak, Słapinski, Zagórda, Strzeciwilk
Skład: Haduch- Joniak, Strzeciwilk, Buczek, Karczyński, Tutak, Słapinski, Skiba, Cyprych (60 Kuczma), Pelc, Zagórda.
Mecz rozgrywany na małym, sztucznym boisku obfitował w sytacje bramkowe, gdyż każde wybicie piłki powodowało przeniesienie ciężaru gry pod pole karne rywali. Zaczęło się świetnie dla nas- po ładnej indywidualnej akcji Tutak wyprowadza nas na prowadzenie. Chwilę później gospodarze mają idealną okazję do wyrównania ,ale Haduch broni karnego. Niestety, za chwilę sytuacja się powtarza i tym razem zawodnik z Krosna jest skuteczny. Kolejne minuty to przewaga miejscowych, udokumentowana dwoma trafieniami. Pod koniec piękny strzał Słapińskiego z rzutu wolnego daje nam kontakt i nadzieje. Początek drugiej połowy to potwierdza i mamy sytuację do wyrównania,ale to Karpaty zdobywają kolejną bramkę i mają okazje na następne. Walczymy jednak do końca, wykorzystując rozluźnienie w szeregach rywala-najpierw Zagorda w zamieszaniu podbramkowym umieszcza piłkę w bramce. Chwilę potem bramkarz broni strzał z bliska głową naszego zawodnika, a Pelc trafia w słupek, by w kolejnej akcji trafić pod poprzeczkę-niestety sędzia dopatruje się przewinienia. Gdy wydawalo się, że mecz zakończy się naszą porażką po rzucie rożnym najwyżej do piłki wyskakuje Strzęciwilk i ustala wynik spotkania. Wielkie brawa dla drużyny za walkę do końca!!! 💪

W poniedziałek zamknięcie weekendu meczem młodzików młodszych z SMS-em Rzeszów (stadion Ekoball w Bykowcach).Juniorzy młodsi remisują w Krośnie po golu w doliczonym czasie gry.

We wtorek zaś kolejne trzy spotkania ligowe młodzieży. Maraton piłkarski trwa.
__________________
W zał. kilka fotek z Wierchów oraz z Przemyśla.
UDOSTĘPNIJ