26.02.2017 – turniej w Kielnarowej dla rocznika 2008

    Znakomity występ chłopców Ekoball-u Sanok z rocznika 2008. Do Kielnarowej wyjechało 9 młodych piłkarzy, którzy nie grali dzień wcześniej na turnieju w Besku.

    Na 7 rozegranych spotkań, sześć meczów było w wykonaniu młodych chłopaków wyśmienitych, nie wyszedł im tylko jeden – ostatni mecz z Krosnem. Rozegrali z pewnością jeden z najlepszych swoich turniejów w życiu, prezentując wspaniałe umiejętności taktyczno-techniczne.

    Na początek był mecz z Resovią. Spotkanie było bardzo wyrównane, a nasi chłopcy stracili bramkę już w 2 minucie. Do końca wspaniale i bardzo ambitnie walczyli o korzystny rezultat, jednak znakomicie bronił bramkarz „pasiaków”, który obronił 3 bardzo dobre strzały, a raz w sukurs przyszedł mu słupek.

    Drugi pojedynek to mecz z Grunwaldem Budziwój. Mecz ten również stał na bardzo dobrym i wyrównanym poziomie, jednak w odróżnieniu od pierwszego spotkania – to nasz zespół był skuteczniejszy. Po bramkach Miłosza Sztorca i Oskara Karczyńskiego wygrywamy 2-0.

    Trzeci mecz z drużyną Lech Poznań FA Rzeszów był chyba najlepszym i najbardziej dramatycznym meczem turnieju. Obydwa zespoły pokazały wszystko co w dziecięcym futbolu najlepsze. Świetne akcje, znakomita technika , piękne gole i parady bramkarskie. Pierwsze 2 mecze LPFA Rzeszów wygrał zdecydowanie i to oni byli faworytem, jednak już na początku meczu Karczyński zdobywa bramkę dla Ekoballu. Dalsza faza meczu to napór Rzeszowiaków, jednak znakomita gra obronna – szczególnie Bartka i Antka, a nade wszystko wspaniałe parady Janka Mandzelowskiego pozwalały zachować czyste konto do ostatniej minuty. Międzyczasie mieliśmy słupek po strzale Miłosza Sztorca i trzy minimalnie chybione strzały. W feralnej ostatniej minucie – dwa strzały znajdują jednak drogę do bramki znakomitego w tym dniu naszego golkipera. Pierwszy po zamieszaniu, drugi – na 10 sekund przed końcem pięknym strzałem z dystansu. Wynik 1-2, ale oklaski dla obydwu drużyn od kibiców były jak najbardziej zasłużone.

    Mecz numer 4 – Ekoball kontra TAP Tarnów. Mecz koncertowy szczególnie w wykonaniu Bartka Zioło, który strzela – UWAGA – 5 goli w ciągu 6 minut. To nie lada wyczyn, bez względu na to czy jest to mecz turniejowy czy podwórkowy… Bartek okazał się lepszy od Lewandowskiego, który na 5 bramek w pamiętnym meczu z Wolfsburgiem potrzebował 9 minut… Po zmianie – wyczyn Bartka chciał powtórzyć Tomek Cyran, jednak w tej fazie meczu ustrzelił „jedynie” hattricka. Wynik 8-0 z Tarnowem, który urwał punkty m.in. Resovii i trzem innym zespołom wyraźnie wskazuje kto w tym meczu był lepszy.

    Mecz nr 5 – kolejny świetny mecz całej ekipy z Kolbuszowianką Kolbuszowa zakończony wyraźnym i pewnym zwycięstwem 4-1. Gra „z klepy”, rozrzut akcji raz na lewą raz na prawą stronę stał się już znakiem firmowym tej drużyny. Łupem bramkowym w tym meczu podzielili się Oskar Karczyński oraz Dawid Kamyk.

    Mecz nr 6 – małe derby z AP Sanok. Byliśmy wyraźnie lepsi w tym meczu, a bramka zdobyta przez Bartka Zioło jest jakby podsumowaniem gry w całym turnieju. Padła po rozpoczęciu akcji od bramkarza, wymianie kilkunastu podań z pierwszej piłki, i strzałem niemal do pustej bramki. Znów świetna gra defensywna, która nie dopuściła praktycznie do żadnego zagrożenia pod bramką Mandzelowskiego.

    Ostatni mecz zagraliśmy „z marszu”, jedynie z minutową przerwą na łyk wody. Przeciwnikiem była drużyna Bardomedu Krosno, z którą 2 tygodnie temu wygraliśmy na turnieju w Sanoku. Tym razem to rywale okazali się lepsi – w sumie tylko w tym meczu byliśmy słabsi od przeciwnika, a wpływ na to miało z pewnością zmęczenie turniejowe i brak przerwy między meczami.

    Nadmienić należy, że chłopcy grali w każdym meczu na innej pozycji, a w czasie wszystkich spotkań, w połowie meczu następowała zmiana całej drużyny. Pochwalić należy wszystkich piłkarzy, bo każdy z nich zagrał na 120 procent swoich możliwości, zostawiając na parkiecie całe serduszko. Brawo!

    Jeżeli w takim tempie chłopcy będą robić postępy, o przyszłość sanockiej piłki możemy być spokojni.

    Skład drużyny:

    Janek Mandzelowski – Bartek Zioło, Antek Rajtar, Oskar Karczyński, Tomek Cyran, Dominik Jakieła, Dawid Kamyk, Miłosz Sztorc, Filip Wanielista

    UDOSTĘPNIJ