13.05.2017 – Trzy porażki młodzieży Ekoball

Juniorzy starsi:
EKOBALL SANOK 1:3 STAL STALOWA WOLA (1:1)
Bramka: Mateusz Szomko 16′

Juniorzy młodsi:
EKOBALL SANOK 1:4 STAL STALOWA WOLA (0:3)
Bramka: Wiktor Łuczycki 78′

Pomeczowa relacja trenera M.Błażowskiego:

Skład: Grzegorz Woźny (41’ Dominik Jakiel); Kuba Gazdowicz (70’ Michał Borowski), Wojtek Władyka, Dominik Burczyk (41’Błażowski Łukasz, 65’ Szul Wiktor), Tomasz Płaziak, Latusek Patryk (41’ Karaś Michał), Pielech Dominik, Słysz Kacper, Posadzki Dawid; Matuszewski Tomasz, Kalemba Krystian (50’ Łuczycki Wiktor).

Mecz o jakże różnych dwóch obliczach. Który to już raz … W pierwszej akcji meczu gospodarze tracą bramkę na 0:1. Później, jeszcze dwukrotnie do 20 minuty dają się zaskoczyć szybko i twardo grającemu liderowi. W tych początkowych fragmentach spotkania widać jak na dłoni brak zrozumienia w szeregach obronnych gospodarzy, potęgowany jeszcze dodatkowo niepewnymi interwencjami bramkarza. Od połowy pierwszej części spotkania mecz się wyrównuje i do głosu coraz częściej zaczynają dochodzić gospodarze, którzy mają swoje okazje bramkowe – za sprawą dobrze grających w tym meczu Dawida Posadzkiego i Kacpra Słysza. Druga połowa przynosi korekty w składzie personalnym gospodarzy jak również samego ustawienia zawodników na boisku. Z perspektywy czasu okazuje się to strzałem w dziesiątkę. Nie mający już nic do stracenia w tym meczu młodzi ekoball’owcy zaczynają przejmować inicjatywę, i co rusz stwarzają sobie groźne sytuacje podbramkowe. Niestety ponownie skutecznością nie grzeszą wspomniani już wcześniej dwaj zawodnicy oraz Wiktor Łuczycki i Tomasz Matuszewski. Wydaje się, że bramka dla gospodarzy jest kwestią czasu. Niestety, po jednej z nielicznych w tej części meczu kontr gości, piłka po dośrodkowaniu z lewej strony boiska, ku zaskoczeniu wszystkich, wpada po raz czwarty do bramki gospodarzy. Nie zrażeni takim obrotem sprawy sanoczanie przeprowadzają w ostatniej minucie meczu bardzo ładną dwójkowa akcję, w której w głównych rolach występują Tomek Matuszewski i Dominik Pielech. Z najbliższej odległości ich akcję finalizuje Wiktor Łuczycki. Jest to ostatni akcent tego dobrego widowiska sportowego.

Gratuluję zwycięstwa gościom, którzy są zdecydowanie najlepszą ekipą tych rozgrywek i udowadniają to … na boisku. Cieszę się, że moi podopieczni, mimo niekorzystnego obrotu sprawy od początku spotkania, podjęli męską walkę z liderem i kilkakrotnie pokazali, że drzemią w nich spore możliwości. Porażkę w dzisiejszym meczu biorę na swoje barki, bo moje pierwotne wybory personalne oraz samo ustawienia drużyny, chyba nie były do końca trafione. Do zakończenia rozgrywek pozostały nam jeszcze dwa spotkania z wyżej notowanymi rywalami, w których na pewno zagramy o pełną pulę!
Młodzicy młodsi:
ORZEŁEK PRZEWORSK12 :0 EKOBALL SANOK

Fotki z Przeworska wykonane przez jednego z rodziców – Sławomira Miklicza, dziękujemy.